SATYSFAKCJA Z „POSZUKIWANIA”
28 października 2018 r. Parafialna Grupa Teatralna stanęła na scenie, dedykując swój występ Złotym i Srebrnym Jubilatom.
Co jest największą nagrodą dla wolontariackich działań?
Satysfakcja, że znów coś dla kogoś zrobiliśmy.
Uśmiech ludzi, dla których dedykuje się całą pracę.
Wzruszenie, które ktoś okazuje po tym, co przekazujemy.
Radość, która objawia się we wspólnie spędzonych chwilach.
Efekty, które można osiągnąć ciężką pracą.
Ciepłe słowo od ludzi, które słyszymy na mecie.
Docenienie, pochwały, zadowolenie, dzięki którym czujemy, że to co robimy jest zauważalne.
Jesteśmy grupą uczniów i studentów, którzy nie mają zbyt wiele czasu pomiędzy pracą a nauką. Ciężko nam się zgrywać tak, abyśmy wszyscy byli na próbach. Jednak każdy swój czas organizuje tak, żeby można było poćwiczyć. Wiemy, że próby to takie małe kroki do finału, w którym widać wszystkie zamierzone efekty. Myślę, że największą nagrodą za to, co robimy jest uczucie, które towarzyszy nam w kulminacyjnym momencie, kiedy kłaniamy się, a widownia bije brawo. Ulga, radość, duma, wzruszenie i chęci by dalej to kontynuować. Nie jesteśmy profesjonalnymi aktorami, ale można zauważyć, że próbujemy wszystkiego – od Jasełek, do Misterium, od humorystycznych scenek do wzruszających sztuk, kończących się morałem.
Jeśli chodzi o mnie – Za każdym razem powtarzam sobie, że ze względu na obowiązki jest to ostatnie przedstawienie, w którym będę grać. Ale i tym razem, kiedy było po wszystkim, wiedziałam, że trudno będzie mi odmówić tego, żeby kolejny raz wziąć udział w przedstawieniu.
Największe podziękowania kierujemy do Pani Marysi i Księdza Piotra za to, że znów dali nam szansę, by robić to, co lubimy. Za trud, za poświęcenie, za organizację, za to, że wszystko dopięli na ostatni guzik. Bez nich nie byłoby tego wszystkiego, nigdzie indziej nie moglibyśmy pokazywać swoich możliwości. Dlatego dobrze, że istnieje nasza Parafialna Grupa Teatralna.
Szanownym Jubilatom – pięknych chwil, wielkiej miłości i wielu łask Bożych.
Magdalena Wolna