ZŁOTE GODY NA ZAMKU
Dnia 14.11.2015r. nasza Parafialna Grupa Teatralna wystąpiła przed Jubilatami obchodzącymi Złote Gody z całej gminy Niepołomice oraz ich rodzinami. Spotkanie było zorganizowane przez Urząd Miasta i Gminy w Niepołomicach.
Po dotarciu na Zamek Królewski w Niepołomicach, gdzie odbywała się uroczystość, zrobiliśmy próbę generalną, a o godzinie 12.00 burmistrz Roman Ptak rozpoczął uroczystość i przywitał gości. O 12.30 rozpoczęliśmy naszą artystyczną część. Przedstawiliśmy grane już nieraz „Sceny z życia małżeńskiego”. Było to dla nas wielkie wyróżnienie, że zostaliśmy zaproszeni do występu przed tak honorowymi gośćmi. Wielką nagrodą dla aktorów stały się liczne brawa, które otrzymaliśmy od widzów. Czujemy się bardzo docenieni, a to motywuje nas do dalszych działań w Grupie Teatralnej. Widząc zadowolenie na twarzach naszych odbiorców, chcemy działać i dalej się rozwijać, bo wierzymy, że jest dla kogo. Serdecznie dziękujemy za tak miłe i ciepłe przyjęcie, również za pyszny obiad, który był miłą niespodzianką.
Szanownym Jubilatom składamy najserdeczniejsze życzenia – szczęśliwej wspólnej wędrówki w stronę kolejnych Jubileuszy, miłości rozpalającej Państwa domowe ogniska, pokoju serc oraz błogosławieństwa Bożego.
„Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał wszelką wiedzę i wszelką możliwą wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał. Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą, nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego, nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma.”
(fragment 1 Listu do Koryntian św. Pawła z Tarsu)
Magda Wolna
Tradycyjnie w Uroczystość Wszystkich Świętych modliliśmy się za naszych bliskich zmarłych na cmentarzu parafialnym. 
Często spotyka się, szczególnie na końcu listy osób podanych do wypominania: za wszystkie dusze nie mające znikąd ratunku. Ten zwrot nie ma sensu! Nie ma sensu, bo takich zmarłych, którzy znikąd nie mają pomocy nie ma.
